(...) oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie”.
Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli.
A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: „Wstańcie, nie lękajcie się”. (Mt 17,1-9)
Bóg Ojciec przyznaje się do Jezusa wobec uczniów. Daje świadectwo.
To jest mój Syn. Kocham Go. Jestem z Niego dumny, jestem dumny z tego, co robi. Jego słuchajcie.
Bóg Ojciec pokazuje Swoją relację z Synem. Wzór relacji. Miłość.
Droga do Ojca przez słuchanie Jezusa.
Bóg wypowiada te słowa do mnie, do ciebie. Krótka wiadomość. SMS z nieba.
Co robią uczniowie? Padają ze strachu. Nie wiedzą, co zrobić. Dają się ponieść emocjom.
W jakich sytuacjach upadam ze strachu, na twarz?
Czego się boję?
Upadek - ból, załamanie, patrzę w dół, nie do góry.
Co robi Jezus, kiedy upadam?
Podchodzi do mnie, dotyka mnie. Jak przyjaciel. Daje mi przyjacielską radę: wstań, nie bój się.
Daje jasną wskazówkę - proste rozwiązanie. Zacznij od tego, to jest najważniejsze. Wstań. Podnieś się. To tylko twój lęk, a nie prawdziwe zagrożenie.
Jest przy mnie. Idzie ze mną. Razem schodzimy z góry.
Duchu Święty, otwieraj mnie na Boże Słowo. Naucz mnie słuchać Jezusa. Zabieraj wszelki lęk, napełniaj mnie pokojem, ufnością i wiarą w obecność Jezusa przy mnie.