Jako młoda dziewczyna stawiam sobie mnóstwo pytań na które nie zawsze znajduję odpowiedź. Patrząc w przeszłość, często zastanawiałam się: po co? dlaczego coś się wydarzyło? Pewnego razu... pomyślałam, czy czegoś nie brakuje w moim życiu. Teraz wiem, że to, czego brakowało to żywy kontakt ze Słowem Bożym, z Jezusem Chrystusem. Praktyka Namiotu Spotkania stała się dla mnie bardzo ważnym, ale także niezwykle trudnym elementem dnia. Zmagam się ze swoimi trudnościami, lenistwem, brakiem czasu czy chęci. Czasem tak zwyczajnie po ludzku, mam ,,ważniejsze sprawy na głowie''. Kiedy myślę o Namiocie Spotkania, kojarzy mi się tylko jedno słowo- PRZYJACIEL. Przyjaciel, który czeka na spotkanie ze mną. Przyjaciel, który jest bardzo cierpliwy.